- Stał tak blisko mnie , że musiałam wysoko zadrzeć głowę , żeby spojrzeć MU w oczy . I przez kilka długich sekund nic nie mówiliśmy ... Tylko ON , słyszałam , jak bije mi serce i zastanawiałam się , czy ON też słyszy . Potem otoczył mnie ramionami . To nie był zwykły uścisk . Zrobiło mi się dobrze . Odprężyłam się i przytuliłam do NIEGO z lekkim westchnieniem , prawie pomrukując z ulgi . ON oparł brodę na mojej głowie . Czułam się przy NIM taka mała , ale wcale mi to nie przeszkadzało .
|