Przynajmniej próbowałam,
nie poddałam się na starcie tak jak zwykłam to robić we wszystkich innych wojnach,
walka o Ciebie wydawała mi się sensowna, była priorytetem, sama myśl,
że możesz być mój, sprawiała, że niknęła gdzieś ta słaba dziewczynka którą zawsze byłam, chowała się w najciemniejszy zakamarek mojej duszy./zamoblowana1
|