-Wiesz to jednak nie koniec...- Dlaczego?- Bo ja nadal kocham...-Tak, rozumiem ten ból..-Nie, to wcale nie ból.-Jak to?-No wiesz, są chwile gorsze i lepsze, ale już się nie rozdrabniam na to, cieszę się chwilą obecną-Wiesz, kocham cię, właśnie za tą twoją logikę xd- Tak wiem, ja ciebie, też za to, że starasz się ją zrozumieć...
|