się okazało, że żyję w świecie, kur*a, romantyczek....
nie ma silnych i twardych kobiet, są tylko takie co beczą i płaczą, że nikt nich nie chce, a przy okazji psują nastrój i humor innym
feministka ze mnie żadna, ale nóż w kieszeni to mi się otwiera raz po raz.
|