Cz. 3 Jedyne, co pamiętam to huk, swąd spalenizny i niewyobrażalny ból w całym ciele. Nasze auto zostało niemal całkowicie wgniecione w drzewo. Nie mogłam się ruszyć, ani wołać o pomoc. Resztkami sił przechyliłam głowę na prawo. Ten widok na zawsze utrwalił mi się w pamięci. Prześladuje mnie każdej nocy, sprawia, że budzę się z krzykiem. Największy koszmar mojego życia - ty, cały zakrwawiony, z bezwładnie zwisającą głową. Krzyk, który wyrwał mi się z gardła, mógł chyba obudzić zmarłego. Szkoda tylko, że nie obudził ciebie.
|