Przepraszam, za tak wiele noży wbitych przeze mnie w Twoje plecy, ale naprawdę nie potrafię pogodzić się z myślą, że kiedykolwiek mogłabym już nie zobaczyć Twojego uśmiechu, który sprawiał, że uśmiechało się też moje serce. Przepraszam Cię, za ból, przez który tak bardzo cierpisz, obydwoje wiemy, że to ja zadaję go najwięcej. / idzysrlz.
|