Zastanawiał się co dla Niej znaczyło słowo kocham. Przecież gdy ich związek był o krok do przepaści, ona nie próbowała wszystkiego cofnąć, naprawić. Cieszyła się jakby nic się nigdy nie wydarzyło, nie dała poznać po sobie, że cierpi. Zgrywała twardą osobę, która nie wie czym jest płacz. Nie tęskniła, dlaczego ? Przecież powtarzała mi, że kocha. Bez ukochanej osoby obok nie można żyć, Ona jednak żyła..
|