3 .
A ta arytmia może mnie zabije kiedyś
a może nie..
I najgorsze jest to, że ta historia jest prawdziwa,
tak jak to,
że chciałem żebyś tu była szczęśliwa, ale ze mną.
Żebyś dzieliła tą codzienność,
nigdy nie chciałem zabijać, ale zabiorę Cię w ciemność i
czeka cię piekło, ja w swoim jestem odkąd,
mimo słońca ulice zaczęły moknąć,
zabiorę Cię tam złotko, pójdziemy prosto tak,
a Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz
a z ust "Kurwa mać,
kurwa mać i kurwa mać!"
I dłużej się nie uda grać mi,
w końcu nóż wbiję w klatki,
bo lepiej by było gdybyśmy byli martwi.
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć,
to zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć.
I gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz,
a tak poza tym, to wcale nie jest okej,
Nie jest okej.
Cześć..
|