zaczynam wszystko od nowa. zaczynam nowe życie. nie zliczę ile razy już tak robiłam. znów muszę. nie mogę wciąż tym żyć. pora rozpocząć nowy rozdział. i choć za jakiś czas, na pewno, znów usiądę z kubkiem wypełnionym herbatą i po raz kolejny będę chciała wszystko zmienić. zamykam to co było. sentyment pozostanie na zawsze. już zawsze będziesz dla mnie kimś więcej niż kumplem. tak między nami, nie chcę tego robić. czuję radość w tym bólu. wiem, to chore. ale pora dopuścić do siebie, że to już na prawdę koniec. nie było nas i nie będzie. nigdy.
|