Wróciłam na swoje miejsce na cmentarzu, a Ty żyłeś dalej... Przez długi czas opiekowałam się Tobą.
Mówiłam Ci jak bardzo mi Ciebie brakuje, jak bardzo Cię Kocham.
Niedługo znów odwiedziłeś mnie...
Przyniosłeś swoje zdjęcie, zakopałeś je w moim grobie i ze łzami w oczach powiedziałeś:
- Nie zapomnij o mnie Kochanie, bo ja o Tobie nie zapomnę nigdy!
I znów stałam się Twoim Aniołem Strózem.
|