I tak każdego ranka budząc się, będę szukać Cię w pościeli, nawet w tych najmniejszych zamakarkach między guzikami, a nuż Cię znajdę, tego mojego, którego tylko ja znam i którego sam chyba poznałeś dopiero przy mnie, wtulę się w Twoje zawsze przyjemnie ciepłe ciało i będę dziękować, że tu jesteś, tak blisko mnie, całując Cię po zamkniętych oczach i nazywając śpiącą królewną.
|