Patrzę przed siebie, widzę przeszłość, echo odbija w myśli słowa 'dasz radę', ale.. jednak nie. Zaciskam dłonie, wiecznie zimne, tak samo lodowate jak Ja dla innych, ale nie płaczę, nikomu nie pozwolę znów się podburzyć. To nie Ty mnie zmieniłeś, tylko Twoje czyny. Mimo wszystko dziękuję, bo dzięki Tobie nauczyłam się opanować emocje, nie warte okazywania nikomu./incalculable/
|