Gdyby on był na moim miejscy, a ja na jego, choćbym go nienawidził tak, iż zmieniłoby to moje życie w piekło, nigdy nie podniósłbym na niego ręki. Nie pozbawiłbym Catherine jego towarzystwa jak długo by go pragnęła. W chwili kiedy jej względy by się skończyły, wydarłbym mu serce z piersi i wypił jego krew! Lecz wcześniej , wcześniej sam bym prędzej umarł po kawałku, niż pozwolił, by jemu włos spadł z głowy!
|