Jak zawsze, gdy temat robi się niewygodny, on go pomija
albo mówi - „nie, nie rozumiem, „to dziwne", „wytłumacz mi to. To beznadziejne
asekuranctwo jest tak naprawdę prawdziwym asem w rękawie, czyni z siebie kod nie do
złamania, wie, że wystarczy powiedzieć - „nie rozumiem
|