`Wybaczam Ci brak parasola podczas ulewy. Wybaczam Ci całonocne chrapanie przy moim uchu i nieposłodzoną herbatę przy śniadaniu. Wybaczam, bo jesteś. Nie muszę się już bać całonocnych napadów dogłębnie odczuwalnej samotności i smutnych wieczorów. Fakt, że jesteś wynagradza mi wszystko.. ♥
|