Wczoraj były Twoje urodziny. Wypadało napisać, złożyć Ci życzenia, choć na pewno słyszałeś już ich wile, o miłości, szczęściu, spełnianiu marzeń. Napisałam 11 minut po 24 w nocy, w tak wyjątkowy dla mnie sposób. Wieczorem, ujrzałam w rogu komputera małą ikonkę z Twoim imieniem, odpisałeś po raz pierwszy od miesiąca. Podziękowałeś grzecznie i powiedziałeś, że to koniec. Koniec tego Twojego " Na zawsze , koniec wielkiej przyjaźni "
|