Słyszę mnóstwo szeptów w głowie. Nie wiem których głosów mam słuchać. Boję się. Ich brzmienia, oddźwięku, sensu, tego co mogą wywróżyć. Boję się także wybrać choćby jednego głosu. Bo to niesie ze sobą wiele konsekwencji. Nie jestem pewna czy dam radę je ponieść. Dlatego muszę z nimi żyć. Przynajmniej przez jakiś czas... / rebelangel
|