Chodzili po parku rozmawiali się śmiali nic nie mogło ich uciszyć , a gdy w końcu usiedli zapadła cisza , spojrzeli sobie głęboko w oczy , jakby zaraz mieli się pocałować , lecz nim to nastąpiło spytał szeptem i ze smutkiem na twarzy -wiesz w co się pakujesz ? - Ona uśmiechnęła się chwyciła go za rękę - tak . Po czym ich usta rozgrzały się wzajemną namiętnością .
|