-Wiesz co jest najgorsze?
-..?
-Że nie dałam mu drugiej szansy.. a dokładniej to nam nie dałam. Zachowałam się jak suka bez uczuć, a przecież mogło się ułożyć, mogło byc inaczej, bo on chciał to naprawić!.. zależało mu.. i właśnie to nie daje mi spać.. bo wiem, że to był wielki błąd i nawet gdybym kurewsko chciała to naprawić to już nic nie mogę zrobić..
-Oczywiście, że możesz. Porozmawiaj z nim..
-Nie, nie mogę! Zraniłam go zrozum. Cholernie go zraniłam, a uwierz, że nie chcę aby bardziej cierpiał przez kogoś takiego jak ja. Wiem, że już powoli o mnie zapomina.. boli mnie to, ale.. wolę aby był szczęśliwy a wtedy ja tez będę ciesząc się jego szczęściem. Nawet jeżeli nie będę tą którą będzie trzymał w ramionach.
|