Zastanawia mnie to jak bardzo się zmieniłam, z kim przebywam, kogo nazywam przyjacielem a kto niby jest ale tak naprawde chyba go nie ma. Nie wiem co czuję, może trochę się tego boję, ale niczego nie żałuję. Wspominam ostatnie dni i z uśmiechem na twarzy stwierdzam, że to były nalepsze chwile, jakie w moim jeszcze krótkim życiu przeżyłam.
|