znasz mnie lepiej niż ja siebie? wiesz o mnie wszystko? wiesz, że każdego ranka zwlekam najdłużej jak się da przed otwarciem oczu? wiesz, że codzienność mnie przerasta? że z każdym kolejnym dniem brakuje mi sił? wiesz, że boję się zostawać sama? boję się swoich myśli? nocy? wiesz, że płaczę? spacerując z psem nie mogę opanować łez? wiesz, że nienawidzę samej siebie? swojego ciała? charakteru? tego jak inni przeze mnie cierpią? nienawidzę sprawiać bliskim bólu, a robię to cały czas? wiesz, że mój organizm powoli się wyniszcza? że brak snu i apetytu mnie wyniszcza? wiesz, że każdego dnia się skrywam? swoje emocje? ból? smutek? że nie radzę sobie z natłokiem myśli? obowiązków? uczuć? wiesz, że ponad pająków boję się samotności? boję się tego co będzie? że sobie nie poradzę? że odejdą ode mnie wszyscy, których kocham? wiesz, że już to robią? wiesz, że nie potrafię ufać? właśnie. nic o mnie nie wiesz, więc stul pysk.
|