W poniedziałek minie dokładnie miesiąc od Twojej śmierci. A dla mnie ból jest dalej taki sam, może łzy nie lecą mi przy każdym wspomnieniu Twojego imienia, i nie śnisz mi się już każdej nocy, ale ból jest taki sam. Proszę Cię daj mi się jeszcze raz w Tobie zakochać, jeszcze raz złapać Cię za rękę. Pocałuj mnie w czółko mijając mnie na ulicy. Wytłumacz raz jeszcze jak zmienia się biegi w aucie...
|