wstałam o 8. posprzątałam cały dom. zrobiłam zakupy. wyprowadziłam to coś, co od niedawna skomle nad w domu, na dwór. zrobiłam obiad, który udał mi się, pierwszy raz w życiu. wszystko po to, by On wszedł do domu, powiedział:' padam na ryj',nic nie zauważył po czym rzucił się na łóżko i zasnął. cudownie, kurwa. piękne docenienie moich starań. || kissmyshoes
|