pamiętam jak na początku naszego związku siedzieliśmy u niego w domu popijając ulubione piwo . weszli do pokoju jego bracia którzy wrócili z imprezy nieźle pijani . - stary, ta Twoja panienka to niezła dupa . - stwierdził jeden mierząc mnie wzrokiem . - zgadzam się . gdyby nie to , że jesteś moim bratem już dawno bym Ci ją odbił . - wybełkotał drugi opierając się o ścianę . - weźcie wyjdźcie zanim zrobię to za was . - syknął przygryzając wargę , zawsze to robił gdy się denerwował . - Michaś , daj spokój . - rzuciłam cicho . - oo i jak ładnie do Ciebie mówi , pilnuj jej stary . - powiedział jeden . odstawił piwo chcąc wstać . złapałam go za bluzę uniemożliwiając jakikolwiek ruch . - macie szczęście . - rzucił w ich kierunku . wyszli posyłając mi buziaki . - pedały pierdolone . - syknął pod nosem kolejny raz przygryzając wargę . zawsze był zazdrosny , nawet o swojego ojca który zawsze puszczał mi oczka przechodząc obok . / grozisz_mi_xd
|