"Mnie już ta sprawa psychicznie przerasta. Nie jestem aż takim jakimś niezniszczalnym jebanym facetem z opowieści o koxach, tylko małym szarym człowiekiem który chce spełnić swoje marzenia z osobą którą kocha przy boku i w końcu umrzeć szczęśliwym że się miało zajebiste życie a nie że każda osoba jebie Cie nożem w to serce i potem jeszcze mówi ze nie trzeba było się zakochiwać" - wiadomość od niego, która rozjebała mnie na cząstki elementarne.
|