1// ` Siedząc jak na szpilkach czekała 8 godzin aż napisze .. czas mijał sekunda po sekundzie, minuta po minucie, wreszcie godzina po godzinie. Wtedy czas stawał sie dla niej katem, zamieniał sekundy w minuty, minuty w godziny, godziny stawały się nieskończonością, która zabierała jej szczęście kropla po kropli. Nie wiedziała co zrobiła źle, "coś nie tak powiedziałam", "coś źle zrobiłam", " może problem jest we mnie" .. przecież wczoraj było tak dobrze .. Siedziała i czekała, a to wszystko dookoła zabijało ją powoli, myśli kłębiły się w głowie, co chwile zerkała na komunikator, co chwilę wpatrywała się w jego profil, "no przecież jest, co jest nie tak, dlaczego milczy" ? Honor nie pozwolił jej by zrobiła pierwszy krok, wolała cierpieć i zadawać sobie taki ból jakiego jeszcze nie czuła, pokochała go? Odpowiedź znała tylko ona, a może i nie znała i chciała poznać .. Wczorajszy dzień był dla niej coś na kształt najwspanialszego dnia życia jak do tej pory, poczuła wreszcie że żyje ...
|