//. To przypomina wielką grę. Jestem w niej jakby obserwatorem... Obserwatorem własnej gry. Widzę błąd, a mimo to układam to coś dalej. Nie mogę zapomnieć o popełnionym błędzie. Przez tę jedną wpadkę czuję, jakby dalsza gra nie miała już sensu, więc... Budzę się... I czuję jakby to miało powiązanie z moim życiem... Jedyny fakt, to taki, że sen zawsze wraca, kiedy jest mi źle, kiedy czuję się samotna pośród ludzi... I nadal nie wiem jak zaradzić temu problemowi... ``CaughtUpInYourLoveShock.
|