I pamiętając, że mam zapomnieć - kocham dalej. I pamiętając, kochałam i wiedziałam, że zanim wymażę z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to 'kocham' wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie wiele czasu. Nie chciałam żeby upłynął. Chciałam pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie, mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość, ale ja nigdy nie powiem, że był, bo chcę pamiętać, że jest. [net]
|