Znajdowała sie w samym centrum boskiego spokoju. Fosa skutecznie oddzielała ją od jakichkolwiek spięć. Zapomniała, że fosa nie była dźwiękoszczelna. Usłyszałam, usłyszałąm wszystko. A raczej niewiele- wystarczyło to jedno zdanie. A całe moje życie rozsypało się w drobny mak. Tego już nie złożę. A jeśli nawet- to nie ma takiego spoiwa, które sklei to na lata. Szanuj to co masz nienaruszone. Tylko to jest trwałę. Reszta to badziewie.
|