szła wieczorem do domu. w myślach miała Go. zastanawiała się ,,dlaczego on się do mnie nie odzywa?" strasznie chciała wiedzieć co się dzieje, ponieważ nie odbierał jej telefonów, nie odpisywał na esy, nie dawał znaku życia. w tym momencie zaczęła nienawidzić świat za to, że on nie mieszka przy niej. zamykała oczy, wyobrażała sobie Go przy sobie, że trzyma Jego rękę, a Jego ciepło ogrzewa ją, że może iść i się wtulić w Niego, że czuje Jego zapach, że jej pragnienia On zaspokaja. ona chciała być z Nim, bo nadal Go kochała. bez względu na wszystko nadal miejsce w jej sercu wypełniał On. czeka tylko na to, aż do niej wróci.
|