Pchaj, ciągnij, szarp, rozedrzyj na strzępy. Upajaj się swoim szaleństwem świata powszechnego. Nie jesteśmy normalni, możemy robić wszystko. Nikt nie zabroni wariatowi tworzyć. Wszystko co postrzegasz nie jest tym, czym ci się wydaje. Obrazy, zamazane kształty, rysy uwięzione w mroku. Kilka prostych cięć, parę banalnych kropel. Krople się powiększają, nie możesz nic poradzić, jesteś bezbronny. W twoich uszach tętni muzyka, między palcami wycieka ci życie. Umysł przeszukuje gorączkowo wszystkie możliwe rozwiązania, nie pozwala na pojęcie rzeczywistości. Tacy już jesteśmy, jesteśmy zniewoleni. Nie pragniemy umierać samotnie, nie pragniemy umierać pozbawieni objęć i westchnień.
|