Kochała się z nim. Szeptała mu do ucha słodkie słówka. Mówiła o wspólnym jutrze. Och, jego wspomnienia były pełne nocy przesyconych słodkim zapachem spoconego ciała na zmiętej pościeli. Świec wypalonych do cna i penetracji tak głębokiej, że dusza opuszczała jego ciało.
|