z dnia na dzień , odchodził , oddalał się , miał gdzies tygodnie po czym przypominał sobie , potem znowu zapomniał , aż wkońcu odszedł ale za chwilę wrócił , był , istniał w moim życiu , to był najlepszy okres tego ' związku ' był taki prawdziwy i krótki , aż wkoncu znowu zaczął się oddalać , z dnia na dzien coraz mniej kontaktu ,aż znikł ale tym razem na zawszę , tutaj nei ma happy endów. [ proszę_spierdalaj ]
|