owszem, tęsknię. Tęsknię za czymś co jest tak odległe, że nie jestem w stanie tego dosięgnąć. Tęsknie za czymś, co nigdy w zasadzie nie było moje, a czuję jakby bez niego zmienił się mój świat, do którego przyzwyczajałam się całe życie. Czuję, że wraz z jego odejściem, odeszła jakaś cząstka mnie. Cząstka, bez której nie jestem w stanie normalnie przeżyć.
|