Budzisz się, z pod poduszki wyciągasz komórkę. Na wyświetlaczu 1 NOWA WIADOMOŚĆ od "Moje Szczęście". Na twarzy pojawia się uśmiech, bo wiesz, że całą noc o Tobie myślał. Biegniesz do łazienki, zakładasz T-shirt, w biegu zjadasz tosta. Zabierasz psa i biegniesz na spotkanie z własną definicją i uosobieniem szczęścia. Brązowookim, rudym, wysokim, niskim, w dresie czy w koszuli w kratę - nieważne. Szczęście nie ma definicji, ono po prostu jest.
|