poznała go całkiem przypadkiem. nie myślała że cokolwiek z tego będzie. a jednak on pisał, spotykał się z nią. było cudownie wszystko wydawało się takie proste. zero zmartwień. lecz wszystko się kiedyś kończy. teraz prawie że nie pisze i nie widują się tak jak dawniej. wszystko poszło się jebać. a ta mała nadzieja, którą on jej dał wciąż tkwi w jej sercu i nie daje normalnie funkcjonować.
|