Tak trochę zimno, trochę obco, bardziej niż trochę pusto.. Niedzielnie - wyjątkowo myślę o truskawkach. Żołądek mi się kurczy, oczy chcą się zamknąć na długo. Marzę o słońcu, oddechu, wolności umysłu, przestrzeni dla myśli.. o Tobie. O Nas. O Niej. Chyba dziś tęsknię, chyba bardziej niż wczoraj.. co, jeśli mniej niż jutro?
|