przez te lata właściwie nauczył mnie czuć. pokazał, jak to jest czekać, od jednego spotkania do drugiego. uświadomił mi, że zdarzają się miesiące, kiedy nie zobaczymy się nawet raz. dni, kiedy zasypiając będę zagryzać dłonie z obawy o jego osobę i właściwie do momentu, aż znów stanie w moich drzwiach. dał mi wiarę w magię, którą ociekał każdy dotyk. całując, tak abstrakcyjnie, po swojemu, pokazał mi, jak to jest kochać.
|