jestesmy idealni w odkladaniu uczuc na bok i na pelniej kurwie bawieniu sie soba.. i nikt nie jest na tyle dobry zeby wygrac, bo jeszcze ciagle kazdy z nas czuje bol i zazdrosc na widok kogos 'naszego' w innych ramionach. nie ma juz w moim sercu tego czegos co by mnie kierowalo. nie ma juz tej milosci ktora mialam kiedys. nie ma nic co bym mogla dac. i jestem cholernie latwa, bo mozna mnie zdobyc kladac sie ze mna na trawie w gwiezdzista noc, ale tylko na ta jedna noc.. i pewnie kiedys siade sama i zaleje sie wyrzutami, ale nie potrafie kochac nikogo jak jego..
|