[1] Znali się od trzeciego roku życia. Mieszkali na tym samym osiedlu, bawili się w tej samej piaskownicy. Lubili te same chipsy a ich mamy były najlepszymi przyjaciółkami. Można powiedzieć, że byli na siebie skazani. Spędzali ze sobą całe dnie, rano szli do przedszkola, po południu siedzieli u niej lub u niego, zależy gdzie właśnie spotykały się ich rodzicielki. Razem dorastali, uczyli się, dojrzewali. Wiedzieli o sobie praktycznie wszystko. Znali się nawzajem lepiej, niż każde z nich siebie. Gdy byli w gimnazjum obydwoje przeżyli swoją pierwszą miłość.
|