[2] Opowiadali sobie o swoich drugich połówkach, lecz każde z nich w tym momencie czuło się jakby.. zawiedzione. Nie mieli pojęcia dlaczego. Dopiero gdy musieli się rozstać, bo każde z nich szło na swoje studia, na inny kierunek, gdy każde musiało wyjechać do innego miasta.. zrozumieli, że nie potrafią bez siebie żyć. Że są sobie potrzebni jak woda, tlen czy światło słoneczne. Że tylko razem mogą być, a nie tylko istnieć. Zrozumieli, że się kochają. I nie ważne były dla nich kilometry, które ich aktualnie dzieliły. Liczyła się tylko miłość. Miłość, która przetrwa wszystko. | eveelin, na życzenie szeejk'a ♥
|