Internet to dobra rzecz, możesz prowadzić jakie chcesz dyskusje i nie przeszkadza ci czyjś wygląd, szklisty wzrok, ani nie rozprasza cię jego mowa ciała. Nie musisz zastanawiać się czy "tak" oznacza potwierdzenie czy jest formą pokazania środkowego palca. Przyjmujesz po prostu korzystniejszą dla siebie wersję. Ale przychodzą takie chwile, w których zdarza się konfrontacja rzeczywistości z twoimi pobożnymi życzeniami. Moje własne pobożne życzenia właśnie przed chwilą zaskowyczały w popłochu i wycofały się na z góry upatrzone pozycje, zostawiając mnie z wyrazem twarzy rozdyźdanego ślimaka.
|