Psychodegradacja maniakalno - depresyjna. Minimalna część jednej z moich osobowości: Jestem cieniem osoby, którą niegdyś byłem. To obsesja. Powolna śmierć z wyboru - zaburzenia suicydalne. Jednak perfekcjonizm na pograniczu snu i jawy. Sen: odchodzę od rzeczywistości, nie od psychozy, Samodestrukcja w Cieniu. Uzależnienie od tego co samemu się stworzyło. Nazwę to po imieniu - egoizm stabilny. Czarny masochista umierający białą śmiercią. Trzęsę się. Od Powstania ciało staję się coraz słabsze, co pozwala na głębsze i krótsze życie. Nicość by być chociaż w jednym znaczeniu, albo niebyt w znaczeniu każdym.
|