|
Cześć, to znowu ja, Twoje dawne serce. W zasadzie nic się nie zmieniło od Twojego odejścia, może tylko trochę trudniej jest tu żyć. Przeszkadza mi w oddychaniu brak tlenu, którym przecież byłeś Ty. Nie jest źle, już nie jest. Daję radę, jakoś przyzwyczaiłam się już do chwil, w których niemożliwa jest radość, bo brakuje Ciebie, ale umiem już w najdrobniejszych sprawach odnaleźć szczęście, którego wcześniej było bardzo mało, albo nie było wcale. Tu jest serio smutno i serio tęsknię. Mógłbyś wrócić, wiesz? Byłoby fajnie przecież! Tobie też na tym zależy, wiem to. Przecież kiedyś mówiłeś, że lubisz we mnie to, że jestem jak Twoje serce, bez którego nie mógłbyś żyć. / dontforgot
|