-Nie tylko Ty nie dajesz rady. W dalszym ciągu zdarza mi się popłakać myśląc o nim.
-Ta, miałaś z nim lepsze kontakty niż ze mną.
-No cóż. Ale nadal mam sobie za złe, że go tu ściągnęłam.
-Co?! Ty?! Kurwa, to do Ciebie jechał, a nie do kumpla? Dlaczego kurwa?! Po chuj Ci tu był?!
-Obiecał.. że się spotka ze mną i.. i z Sandrą. Ja..
-Co Ty?! Zawsze było 'bo ja to', 'bo ja tamto'. Znowu chodziło o TWOJĄ dupę, tak?!
-Ale on sam chciał..
-Zostaw go kurwa w spokoju! Młody jechał do Ciebie, to przez Ciebie nie żyje, to Ty kurwa!
|