I ten cholerny strach że sie nie powstrzymam. Że nie dam rady zapanować i tak po prostu wbije nóż w serce. W końcu to mniej bolesne od tego co jest teraz. Przez te ostatnie 3 minuty życia przeleciałyby mi przed oczami wszystkie wspomnienia które bolą a z drugiej strony weselą. Wiem ze to dziwne ale czasem chciałabym tak po prostu skończyć tą cholerną bajkę w której ludzie bawią się wszystkim co posiadają. Jedym słowem lub gestem potrafią zniszczyć wszystko. Mam osoby które mi nie pozwalają na to. Lecz czasami to silniejsze odemnie. Trzymam kapsla od tymbarka z napisem " Kocham Cię" i nagle przychodzą mi do głowy scenki które nie mają szansy się spełnić i to jeszcze bardziej dołuje. [mam_w_glowie_pstroo]
|