na ogół mówią mi, że jestem próżna i bezuzyteczna. Wmawiałeś mi, że jestem rozpieszczona ale mimo to codziennie powtarzałeś jaka jestem słodka. Byłam twoim oczkiem w głowię. Widzisz? A więc co tak naprawdę Cie przy mnie trzymało? Może skurwysyńska zazdrość,że może mieć mnie ktoś inny? / Directionerka.
|