pamiętam jak zawsze gdy dzwoniła Jego dziewczyna, kłamał: ' Skarbie, jestem u kumpla. gramy na konsoli'. pamiętam też Jej mocne buty lądujące na mojej twarzy, i rozwaloną wargę z której krew nie chciała przestać się lać. powód ? nie doszłyśmy do porozumienia, że Jej facet, to tylko kumpel. do dziś omijam Ją dość sporym łukiem, a widząc Jej wkurwiony wzrok przypominam sobie Jej twardą podeszwę i ból, który towarzyszył mi przy próbie podniesienia się wtedy z gleby. || kissmyshoes
|