i była w nim zakochana. bardziej obchodziło ją jego szczęście niż jej własne. on zas tylko kłamał . wolał inne ,,łatwiejsze" , takie ,które będą łazić za nim a nie on za nimi. mówił ,że ja kocha , zaś dowodów miłości swej jej nie dał .no chyba ,że liczą się jej łzy . chciała to zakończyć , spotkała się z nim by powiedzieć ,że to koniec jego gry . że ona ,,wypada'' już z tego koła. ten zaś powiedział nową bajkę. mówił ,że mu zależy ,że będzie inaczej . na drugi dzień dalej zapomniał . zapomniał ,że ona jest ,. że teskni ,że kocha. dziś.? chce czeka tylko aż staną twarzą w twarz i będzie mogła dumnie mu powiedzieć ,,koniec twojej gry . " i odejść z honorem i szacunkiem do samej siebie. wtedy on zrozumie kogo mógł miec.
|