dorastał jak zwykły chłopak chociaż w domu nie miał lekko. Nie przelewał się dobrobyt a butelka za butelką [..] zwinięty jak embrion młody czekał w pustym domu. Chciał to powiedzieć komuś, ale zwierzał się ścianom z betonu. Nie ma kto mu pomóc. Ciągle pyta czemu on. Prosił Boga, jeśli tam jest by dał mu zwykły dom
|